Rozważanie na 4.03.2018
– jesteśmy świątynią Boga
Dzisiejsza liturgia słowa przypomina nam Dekalog. Należy pamiętać, że prawo moralne ustanowione zostało nie ze względu na Boga, lecz na nas – aby nasze postępowanie nie obróciło się przeciwko nam. Dekalog nie jest formą przymuszania nas do właściwego zachowania – jest głosem Boga wewnątrz nas, który nie chce krępować ludzkiej wolności, ale kieruje naszą działalność na czynienie dobra.
Ewangelia dzisiejsza ukazuje Chrystusa, jak wyrzuca handlujących ze świątyni. Łatwo doszukać się analogii do trzeciego przykazania; Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Współcześnie odpowiednikiem niegodnego postępowania handlujących jest lekceważenie Mszy św. czy niepotrzebna praca w niedzielę. Pamiętajmy, że świątynia jerozolimska była zapowiedzią świątyni zbudowanej z ludzi, czyli Kościoła. Gorliwość Jezusa, abyśmy byli godnym przybytkiem Boga, jest zapewne większa od tej, jaką ukazał wobec budowli jerozolimskiej, będącej jedynie dziełem rąk ludzkich.
Stanowimy świątynię Boga żywego. Aby była ona piękna i godna tak dostojnego Mieszkańca, potrzebne jest nasze osobiste zaangażowanie. Oczyszczenie tej świątyni nie jest tak łatwe jak wypędzenie kupców: wymaga naszej woli. W oparciu o Dekalog uczmy się gorliwości, dbając o czystość domu Pańskiego, abyśmy poprzez grzech nie zamienili Kościoła i siebie w jaskinię zbójców. Prośmy, aby sakramentalna obecność Jezusa w pokucie i Eucharystii oczyściła nas z tego, co sprzeciwia się godności tych, w których sam Bóg mieszka.