Komentarz na 4.08.2019
O co proszę? O dogłębne rozeznanie swoich zniewoleń i powierzenie ich Jezusowi
Pomyślę o największych skarbach mojego życia (osoby, rzeczy…). Będę wymieniał je przed Jezusem, zwracając uwagę na poruszenia serca. Które z nich zajmują w moim sercu najwięcej miejsca? Na którym miejscu pojawił się Jezus?
Jezus przestrzega mnie, abym nie uzależniał się od żadnej z moich ziemskich wartości. Brak wolności wobec nich objawia się m.in. w postawie chciwości. Czy potrafi łbym oddać wszystkie swoje „skarby” Jezusowi, tak aby rozporządzał nimi według własnej woli? Spróbuję jeszcze raz je wymienić, pytając szczerze, które z nich oddałbym Mu z pełną wolnością, które z dużym trudem, a których nie potrafi łbym oddać?
Będę słuchał uważnie przypowieści Jezusa o człowieku, który szybko się wzbogacił i nagle stanął w obliczu śmierci. Czy znam podobne zdarzenia z mojego życia (w rodzinie, wśród znajomych)? Jezus chce, abym przez tę przypowieść spojrzał na moje życie. Pokazuje ona przemijalność dóbr doczesnych, a więc ich wartość względną: dzisiaj są, jutro ich nie ma. Czy w używaniu na co dzień potrafi ę zachować wolność dóbr?
Popatrzę na swoje życie, na wysiłki, które służą gromadzeniu własnych skarbów. Dla kogo lub na co poświęcam najwięcej czasu i trudu (Bóg, rodzina, inne osoby, praca, kariera, opinia, rozrywka, pieniądze…)?
W czym czuję się najbardziej bogaty przed Bogiem, a w czym pusty? Spróbuję w ufnej modlitwie zawierzenia oddać moje serce Bogu. Będę prosił, aby uwolnił je od wszystkiego, co mnie zniewala: „Jezu, wróć mi serce wolne”.
Krzysztof Wons SDS