Rozważanie na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego
Święta Zmartwychwstania pozwalają spojrzeć na miniony czas i odbudować nadzieję. Jak uczniowie biegnący do grobu, idący do Emaus czy niewierny Tomasz – odkrywamy, że Chrystus spełnia swoje obietnice, że naprawdę żyje.
„Wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno…”
Bywają takie dni, które wprawiają człowieka w zdziwienie, zakłopotanie, przynoszą smutek, wewnętrzny niepokój. Dla osób o słabszej psychice jest to czas frustracji, a niekiedy nawet załamania. To właśnie wtedy pojawia się u nich pytanie, co dalej? Jak dalej żyć? Dla innych, tych, co mają większy dystans do spraw, wydarzeń i siebie samych, rozpoczyna się czas intensywniejszej pracy, mobilizacji. Podejmują wysiłek, by przezwyciężyć rodzące się trudności.
Dla Szymona Piotra i drugiego ucznia, którego Jezus miłował, poranek owego pierwszego dnia po szabacie, mógł być czasem załamania. Wydawało się, że po tym piątku, który dziś nazywamy Wielkim, już nic więcej nie może się wydarzyć… A jednak! Nie tylko piątek okazał się Wielki. Oto jest także Wielka Noc i Wielka Niedziela – Niedziela Zmartwychwstania. Początek nowej drogi.
Wiadomość, że zabrano Pana z grobu, spada na Szymona i drugiego ucznia zupełnie niespodziewanie. Gdy biegną do grobu, zdaje się jednak, że w głębi serca coś przeczuwają, że już wówczas zaczynają coś rozumieć. Być może z każdym krokiem, który przybliża ich do grobu, pojawia się coraz więcej wspomnień dni, gdy Pan był z nimi. Może powracają Jego słowa: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie” (Mk 9,31). W każdym razie, gdy przybiegają do grobu, wchodzą do środka i widzą jego puste wnętrze, da się powiedzieć tylko dwa słowa: „Ujrzał i uwierzył”. Wydaje się, że obaj czekali na tę chwilę. Jedno krótkie spojrzenie na pusty grób wystarczyło, by wszystko zrozumieć. „Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych”.
Wielkanoc to czas rozumienia i wiary. Niech więc te Święta pomogą nam spojrzeć na wszystkie sprawy, wydarzenia i na nas samych w świetle zmartwychwstania. Bo to Chrystus Zmartwychwstały pozwala lepiej rozumieć i mocniej wierzyć.