Rozważanie na 22.07.2018
Trzecie przykazanie Dekalogu zobowiązuje do świętowania dnia Pańskiego. Jan Paweł II w liście Dies Domini z 1998 roku przypomniał, że zgodnie z chrześcijańską tradycją na świętowanie niedzieli składa się przede wszystkim udział w Eucharystii oraz odpoczynek w duchu chrześcijańskiej radości i braterstwa.
Jednak coraz bardziej doświadczamy, że trudną sztuką jest dobrze wypocząć. Praca i konieczność utrzymania pozycji społecznej zdają się nie dawać szans na jakikolwiek, choćby krótki, relaks. Troska o własne zdrowie ciała i ducha, jak również podtrzymywanie więzi rodzinnych i przyjacielskich coraz częściej przegrywają z poczuciem lojalności wobec pracodawcy.
Być może tej samej pokusie nadmiernego działania ulegli Apostołowie, skoro Jezus mówi do nich: „Idźcie sami na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Czyż można mieć komuś za złe, że powierzonej sobie sprawie służy z najwyższym zaangażowaniem? Problem jednak leży w tym, że człowiek służy „sprawie”, gdy tymczasem – jako dziecko Boże – powinien służyć jedynie Bogu. Tym bardziej chrześcijanin nie powinien być niewolnikiem rzeczy i spraw, lecz przez odpoczynek powinien na nowo odnajdywać radość i pokój, jakie daje Chrystus. Odnośnie do tego Jan Paweł II w Nowym Targu w 1979 roku za Norwidem mówił, że „od-począć” oznacza „począć na nowo”. Sztuka wypoczynku polega więc na odnalezieniu i wypracowaniu w sobie „nowego stworzenia”. Drogą do tego jest Słowo Boże i Eucharystia, która buduje prawdziwą komunię z ludźmi.